Zęby w jeden dzień – rewolucja w protetyce czy marketingowy slogan?

Postęp technologiczny i dynamiczny rozwój implantologii sprawił, że w gabinetach stomatologicznych coraz częściej pojawiają się hasła obiecujące spektakularne efekty w bardzo krótkim czasie. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych są zęby w jeden dzień Poznań. To określenie przyciąga uwagę pacjentów szukających szybkich, estetycznych i trwałych rozwiązań. Pojawia się jednak pytanie, czy za tym chwytliwym sloganem kryje się rzeczywista innowacja medyczna, czy może jedynie marketingowa otoczka. W niniejszym tekście zajmiemy się tym tematem.

Przeczytaj również: Radiesse a Sculptra – porównanie i wskazania do zabiegu

Na czym polega idea – zęby w jeden dzień?

Termin zęby w jeden dzień odnosi się do procedury, w której pacjent w ciągu jednej wizyty lub jednego dnia leczenia uzyskuje pełną rekonstrukcję uzębienia. Najczęściej w postaci mostu tymczasowego opartego na wszczepionych implantach. Ważnym elementem tej metody jest możliwość natychmiastowego obciążenia implantów, czyli zamocowania na nich pracy protetycznej bez konieczności kilkumiesięcznego oczekiwania na pełną osteointegrację (zrastanie się implantu z kością). W tym samym dniu pacjent opuszcza gabinet z nowym, funkcjonalnym uśmiechem.

Zabieg ten, mimo pozornej prostoty, wymaga niezwykle precyzyjnego planowania, zaawansowanej diagnostyki oraz współpracy zespołu specjalistów: chirurga, protetyka i technika dentystycznego. Tylko wtedy możliwe jest osiągnięcie odpowiedniego efektu estetycznego i funkcjonalnego.

Co sprawia, że metoda ta jest nazywana rewolucją?

Z punktu widzenia pacjenta zmiana jest ogromna. Zamiast tradycyjnego, wieloetapowego leczenia trwającego często wiele miesięcy, otrzymuje on natychmiastowy rezultat, który poprawia komfort życia, estetykę uśmiechu i samoocenę. W wielu przypadkach możliwe jest nawet usunięcie zębów własnych, wszczepienie implantów i osadzenie mostu w jednej procedurze. To znacznie skraca czas rekonwalescencji i eliminuje konieczność noszenia protez tymczasowych.

Dla osób, które przez lata borykały się z brakami zębowymi, traumą po nieudanych leczeniach czy problemami protetycznymi, metoda „zęby w jeden dzień” może być prawdziwym przełomem. W szczególności dotyczy to pacjentów bezzębnych lub z mocno zniszczonym uzębieniem. Im klasyczne protezy ruchome nie zapewniają odpowiedniego komfortu i stabilności.

Zęby w jeden dzień. Granice możliwości – dla kogo ta metoda nie jest odpowiednia?

Mimo licznych zalet, nie każdy pacjent może być kandydatem do tak zaawansowanego leczenia. Istnieje wiele czynników, które należy wziąć pod uwagę przy kwalifikacji: stan ogólny pacjenta, jakość i ilość kości szczęki lub żuchwy, obecność chorób ogólnoustrojowych, palenie tytoniu czy stan przyzębia.

„Zęby w jeden dzień” wymagają odpowiednich warunków anatomicznych oraz dobrej stabilizacji pierwotnej implantów, bez której nie jest możliwe natychmiastowe obciążenie. W niektórych przypadkach konieczne może być wcześniejsze przygotowanie – regeneracja kości, leczenie periodontologiczne, a nawet stopniowe wprowadzanie implantów. W takich sytuacjach leczenie musi zostać rozłożone w czasie, a efekt końcowy nie jest dostępny „w jeden dzień”.

Efekt jest trwały czy tymczasowy?

W dniu zabiegu pacjent otrzymuje najczęściej most tymczasowy – estetyczny, funkcjonalny i w pełni pozwalający na normalne użytkowanie. Jednakże wykonany z materiałów dostosowanych do krótkotrwałego obciążenia. Po kilku miesiącach, gdy implanty Poznań w pełni zintegrują się z kością, wykonuje się pracę końcową, zazwyczaj z materiałów trwalszych – takich jak ceramika, cyrkon czy tytan.

Tym samym „zęby w jeden dzień” są początkiem procesu, który kończy się ostatecznym uzupełnieniem. Jednakże już od pierwszego dnia znacząco poprawia komfort życia pacjenta. Warto więc odróżnić pojęcie efektu natychmiastowego od efektu końcowego – oba są istotne, ale pełna trwałość wymaga odpowiedniego procesu gojenia i kontroli.